Tragedia w katyńskim lesie
Zbigniew Herbert, „Guziki”...przeleciał ptak przepływa obłok upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las...
Ernest Hemingway, "Komu bije dzwon"
Smutek rozproszy się jak słońce wstanie. On jest jak mgła...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz